follow us:

Śpiewanie na żywo dla Bydgoskiej publiczności, to była niesamowita zabawa. Każdy moment, kiedy fani zaczynają śpiewać razem ze mną jest magiczny i taki moment był właśnie w Bydgoszczy.

Miałam tam przyjemność poprowadzić Rewię Burleski Madame de Minou oraz uatrakcyjnić show swoim wokalem na żywo i ruchem scenicznym.

Zaśpiewałam największe rewiowe hity. Najpierw otworzyłam show piosenką, która dosłownie została stworzona, aby powitać wszystkich na Rewii Burleskowej czyli ” Welcome to Burlesque „.

Kiedy ponownie pojawiłam się na scenie, opowiedziałam widzom o swoim ideale mężczyzny, słowami piosenki ” A Guy What Takes His Time” z filmu ” Burleska”. Następnie przyszedł czas na utwór, który idealnie opisuje toksyczność nie których relacji czyli niepokonany hit ostatnich lat – ” Toxic”.

Na zakończenie show i na ostatni moment by rozkołysać biodrami, pojawił się utwór tak kochany, że nie obyło się bez entuzjastycznych chórków publiczności. Mowa tu oczywiście o wspaniałym ” Sway”. Uwielbiam wykonywać ten numer i obserwować to radosne rozpoznanie melodii, które widać w oczach moich widzów, już po kilku nutach muzycznego wstępu.

Wydarzenie miało miejsce w Fabryce Lloyda, które jest wielofunkcyjnym miejscem kulturalno-eventowym na mapie Bydgoszczy.

Na scenę ponownie miałam okazję zaprosić piękną Katerinę Saharę, mieszkającą w Berlinie, rosyjską księżniczkę burleski, która urzekła wszystkich swoim ruchem scenicznym i osobowością. Wystąpiła także królowa klasycznej burleski, pierwsza ukraińska performerka – Miss Mistress. Zjawiskowa piękność, w której nie da się nie zakochać. Na koniec, w wielkim kielichu, najmocniejszym drinku wieczoru, wystąpiła Madame de Minou. 

Bardzo miło wspominam tamten wieczór i moją wspaniałą publiczność.

Zapraszam to obejrzenia kilku wspomnień z tamtego wieczoru!